Nawet zwykły szary kamień, można zamienić w przepiękny klejnot.
Trzeba tylko o tym marzyć :)
poniedziałek, 14 maja 2012
Moja pierwsza gąsieniczka
Za sprawą Weraph, która z drobnych koralików wyczarowuje niesamowicie piękną biżuterię, wykonałam swoją pierwszą i na pewno nie ostatnią dwukolorową gąsieniczkę.
Prześliczna gąsieniczka, idealnie równiutka i kolory mi się podobają ( choć trochę już stara baba jestem :) Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję, że chcesz mnie odwiedzać :)Ala
Kochana , super gąsieniczka!! Jak to dobrze ,że mamy taką Weronikę,która pokazuje nam wspaniałe biżutki, a oprócz pokazywania uczy jak je zrobić!!! Pozdrawiam Cię serdecznie !!!
Wyszła rewelacyjnie też na taką choruję ale na razie muszę zaczekać bo koraliki dopiero zamówiłam a jak do mnie dotrą to biorę cię do pracy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://pracownia-maximy.blogspot.com/
Prześliczna gąsieniczka, idealnie równiutka i kolory mi się podobają ( choć trochę już stara baba jestem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję, że chcesz mnie odwiedzać :)Ala
Super gąsieniczka! Ciesze się ze mogłam cię zainspirować;)
OdpowiedzUsuńKochana , super gąsieniczka!! Jak to dobrze ,że mamy taką Weronikę,która
OdpowiedzUsuńpokazuje nam wspaniałe biżutki, a oprócz pokazywania uczy jak je zrobić!!!
Pozdrawiam Cię serdecznie !!!
Śliczna
OdpowiedzUsuńWyszła rewelacyjnie też na taką choruję ale na razie muszę zaczekać bo koraliki dopiero zamówiłam a jak do mnie dotrą to biorę cię do pracy. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://pracownia-maximy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńLadne sa te Twoje gąsieniczki. Ja takich jeszcze nie spotkalam:)
OdpowiedzUsuń