czwartek, 22 marca 2012

Trzy perły

6 komentarzy:

  1. Kochana! bijesz mnie na głowę!!! Super, bardzo i się podoba ta bransoletka. Pomysł doskonały!
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super bransoletka! Bardzo ciekawie wygląda z tym rozdwojeniem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego jeszcze nie widziałam! Jak Ty to zrobiłaś?!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam Was serdecznie,
    bardzo dziękuje za tak miłe komentarze, które dowodzą że to co robię z koralików ma sens :-)

    Maryanki, cała sztuka polega na połączeniu ze sobą dwóch sznurów tak aby połączenie przekształciło się w jeden - postaram się kiedyś przygotować opis takiego połączenia.
    Przy tej bransoletce trochę się namęczyłam ale uważam że warto było.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  5. O retyy! Ale super to rozdwojenie wygląda! Najlepsze,że myślałam o czymś takim w ciągu ostatnich kilku dni,tylko do czego mi to było..? Jakiś pomysł miałam i zawiesiłam się na technicznych rozważaniach...Ale skoro - jak widać - się da to zrobić....
    A wyszło Ci cudnie!
    Bardzo chętnie bym taki opis zobaczyła, chyba,że wcześniej się zaprę i rozgryzę;-)
    Idę oglądać dalej:-)

    OdpowiedzUsuń